Read with BonusRead with Bonus

Czwartek, 4 kwietnia

Podnoszę się i opieram o ścianę, zamykając oczy i zmuszając się do relaksu. Od kilku dni nie miałam dostępu do niczego, czego potrzebuję, a ostatnią rzeczą, której mi teraz potrzeba, jest atak astmy. Zerkam przez szczeliny w drzwiach, upewniając się, że wszyscy śpią. Słyszę chrapanie Kristopha, co d...