Read with BonusRead with Bonus

Rozdział trzydziesty trzeci

Lincoln

Serenity jest pierwszą osobą, którą widzę, gdy tylko wchodzimy do domu.

„Gdzie ona jest?” pytam, rozglądając się, przyglądając się twarzom ludzi wokół nas.

„Jeszcze jej nie znalazłam,” mówi nieśmiało. „Właśnie miałam iść na górę, żeby sprawdzić, czy tam jest.”

„To chodźmy!” warczę, przepych...