Read with BonusRead with Bonus

Rozdział osiemnasty

Boston

Nerwy uderzają mnie, gdy wjeżdżamy na podjazd.

  • Wszystko w porządku? - pyta Linc, gdy otwieramy drzwi wejściowe, a zapach domowej pizzy uderza nas w twarz. Śmiejąc się, mruczy, biorąc głęboki wdech niebiańskiego aromatu pomidorów, bazylii, sera i domowego ciasta, - Kurczę, to pachnie świetn...