Read with BonusRead with Bonus

Rozdział siedemdziesiąty piąty

Raleigh

Ryker wysadza mnie przy wejściu na oddział ratunkowy i biegnę do środka, rozglądając się, czy nie widzę kogoś znajomego, zanim podejdę do lady, aby porozmawiać z pielęgniarką, która tam siedzi.

„Dzień dobry. W czym mogę pomóc?” pyta, a jej głos brzmi już zmęczony.

„Umm... Szukam pacjenta,...