Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 21

Lexi

Siedziałam znowu na moim tylnym ganku. Argos miał głowę na moich kolanach, a ja drapałam go między uszami. Wydaje się, że to lubi. Jak na dzikie zwierzę, jest zaskakująco łagodny. Przynajmniej wobec mnie. Nie sądzę, żeby królik miał tyle szczęścia. Opowiadałam mu o mojej randce z Lutherem i mo...