Read with BonusRead with Bonus

Twoje smoki

ROMANY

W tylnej części limuzyny panowała cisza. Siedziałam tak daleko od Tiny'ego, jak tylko mogłam. Wewnątrz mnie płonęła złość, jego odmowa powstrzymania Mickey'ego była dla mnie osobistą zniewagą. Ostatnio często tak reagowałam. Traktowałam słowo "nie" jako osobistą obelgę. *Kim, do cholery, ...