Read with BonusRead with Bonus

Obsługiwane

RUBY

W chwili, gdy Antonio zamknął drzwi swojego pokoju i przekręcił zamek, przystawiłam mu pistolet do tyłu głowy.

„Ruby,” szepcze, opierając czoło o bielone dębowe drzwi. „Dlaczego?”

„Dlaczego?” syczę, wciskając lufę w tył jego czaszki z groźną siłą. „Jaką grę ze mną grasz, Antonio? Naprawd...