Read with BonusRead with Bonus

Na wszelki wypadek

MICKEY

Jadąc w kierunku Śródmieścia na tylnym siedzeniu Bentleya, czuję, jak właściciele sklepów wychodzą na główną ulicę, żeby z gniewem patrzeć na drogę. Fakt, że Enzo prawdopodobnie od dawna osobiście nie pojawił się na swoim terenie, nie umyka mojej uwadze. Po pierwsze, jest martwy, a mimo ż...