Read with BonusRead with Bonus

Potrzebuję spadkobiercy

ROMANY

"Z-zrobiłeś c-co?" wyjąkałam, moje płuca zamarły, gdy poruszałam biodrami w rytmie niemal bezmyślnym w stronę Mickey'ego. "Wysłałeś ludzi po mojego kuzyna?!" Czułam, jak pulsuje w swoich spodniach, przód tak napięty, że groziło mi dojście za każdym razem, gdy ocierałam się o niego. Jego s...