Read with BonusRead with Bonus

59

"Umrzemy," wyszeptała Diona w nieruchome powietrze szpitala, gdy moje drzwi powoli się otworzyły.

Weszła do chłodnego pokoju w luźnym czerwonym piżamie, z włosami związanymi w luźny warkocz. Puszyste skarpetki, które miała na sobie, pomogły w maskowaniu jej kroków, gdy skradała się korytarzem, a jej...