Read with BonusRead with Bonus

115

POV Fenrir Dăneşti

Patrzyłem na moje zakrwawione palce i duże, ciepłe serce. Wysunąłem kły i przyłożyłem je do ust, gryząc kawałek miękkiego, delikatnego organu, który kruszył się w moich zębach, gdy go żułem. Smak organu był łagodny, w przeciwieństwie do krwi wilka, która miała metaliczne i słone ...