Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 887 Czekaj na mnie

Gdy tylko weszła do domu, Fiona podbiegła, "Katarzyno, czemu wróciliście tak późno? Martwiłam się na śmierć!"

Po tych słowach pochyliła się i pocałowała Karola, Jerzego i Edytę po kolei, "Czy znowu namawialiście Katarzynę, żeby zabrała was na zabawę? Wasza mama pracuje cały dzień, a wy nawet nie po...