Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 566 Naprawdę?

Fiona prawie uderzyła nosem w drzwi. Zrobiła krok w tył, zapukała i krzyknęła: "Katarzyna, nie miałam nic złego na myśli! Chciałam ci tylko powiedzieć, żebyś nie kłóciła się z Aleksandrem."

Cisza jak makiem zasiał.

Fiona kontynuowała: "Już dawno przestałam mieć nadzieję, że Aleksander cię zostawi!...