Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 560 Niewinność

Bernard rzucił mu lodowate spojrzenie, "Spadaj, człowieku! Chcesz tu zostać na kilka dni? W porządku. Jeśli nie, to po prostu wyjdź! Nikt nawet nie zauważy, że tu jesteś, jeśli będziesz cicho!"

Jonathan tylko wzruszył ramionami i uśmiechnął się, "O, patrz na siebie! Taki twardziel ze mną, ale jak c...