Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 338 Pani Galatea jest tak wielkoduszna

Alex spojrzał spokojnie na Billy'ego. "Jeśli jest problem, niech Bernard mnie znajdzie. Teraz, ruszaj."

Billy zawahał się. Nie chciał, żeby sytuacja pogorszyła się dla Melville'ów i Mitchell'ów.

Zrozumiawszy powagę sytuacji, Billy dał znak swoim ludziom, żeby się odsunęli.

Alex, bez wyrazu na twa...