Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 181

Moje mięśnie, wyczerpane adrenaliną, błagały o przerwę, a jedynym dźwiękiem, jaki słyszałam, był odgłos mojego biegu. Kucnęłam przy drzewie, łapiąc oddech, który zgubiłam gdzieś w walce o przetrwanie. Wciąż trzymałam w ręku smyczek do skrzypiec, jakby miał mnie przed czymś uratować. Jednak moja myśl...