Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 55 Zazdrość

Odsunęłam się, wciąż się uśmiechając, i po chwili spojrzałam ciekawie na mój drink, po czym go wypiłam. Smakował dobrze.

Spojrzałam na niego.

„Malibu z ananasem?”

Spojrzał na mnie z lekkim zaskoczeniem.

„Tak. Kto by pomyślał, że to rozpoznasz?”

Spojrzałam na niego.

„Nigdy nie mówiłam, że nie mam poj...