Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 36

Kylan

"Cholera, Kylan, właśnie tak," Chrystal sapała, jej głos był urywany przy każdym pchnięciu.

Zacisnąłem szczęki, chwytając jej włosy jedną ręką, gdy wbijałem się w nią od tyłu. Jej głos mnie irytował, a fakt, że wymawiała moje imię, wkurzał mnie jeszcze bardziej.

Tylko gdy Violet wymawiała m...