Opiekunka Dziecka Miliardera

Opiekunka Dziecka Miliardera

Lola Ben

69.4k Words / Completed
731
Hot
2.7k
Views

Introduction

Grace przyjeżdża do penthouse'u w najbardziej luksusowym hotelu w Nowym Jorku, aby podjąć się pracy jako opiekunka do dziecka. W chwili, gdy wychodzi z windy, jej życie zmienia swój bieg. Pan Powers, jej pracodawca, ojciec pięcioletniego dziecka, ma aurę dumnego smutku, trudno do niego podejść, a jego głęboko zasmucone, przenikliwe niebieskie oczy prześladują ją od ich pierwszego spotkania.

Czy Grace będzie w stanie skupić się na opiece nad jego pięcioletnim dzieckiem? Czy może da się rozproszyć i wplącze się w intensywną relację z nieodpartym Dominikiem Powersem?
Read More

Share the book to

facebooktwitterpinterestwhatsappreddit

About Author

Lola Ben

Chapter 1

„Dzień dobry, kochanie.” Moje oczy otworzyły się szybciej niż palce Thanosa. Skupiłam wzrok na znajomym suficie nade mną, nie chcąc zobaczyć nieznajomego, z którym skończyłam poprzedniej nocy z powodu mojego pijanego stanu. Moja głowa zaczęła pracować na pełnych obrotach, próbując zrozumieć, co się wydarzyło poprzedniej nocy.

Jedno było pewne; weszłam do klubu pijana, a potem upiłam się jeszcze bardziej. Musiałam sobie przypomnieć, z kim się przespałam, żeby wiedzieć, z kim mam teraz do czynienia.

Ech… kogo ja oszukuję? Niczego nie pamiętam. Moje nocne życie to pieprzony cykl. Pieprzony. Pieprzony cykl.

Więc przygotowałam się na spotkanie z mężczyzną, którego głupio przyprowadziłam do domu, żeby uprawiać z nim szalony seks w stanie nietrzeźwości. Seks, którego nigdy nie będę pamiętać. To był idealny rodzaj, bo nie radzę sobie dobrze z poczuciem wstydu.

Moja głowa bolała strasznie, gdy usiadłam, musiałam głośno jęknąć i złapać się za głowę. To było jak nowe uczucie każdego dnia, jeszcze nie przyzwyczaiłam się do skutków mojego szalonego nocnego życia. Odrzuciłam ogromną masę moich długich czarnych włosów z twarzy obiema rękami, wciąż trzymając się za głowę.

Przede mną siedział uśmiechnięty, uroczy Azjata, prawdopodobnie Indonezyjczyk. Odwzajemniłabym jego uśmiech, bo był zaraźliwy, ale w mojej głowie wciąż toczyła się bitwa.

„Dzień dobry, Rose.” Cholera. Musiałam wczoraj przyjąć inną tożsamość.

„Cześć.” Próbowałam brzmieć radośnie, ale moje usta były zbyt leniwe, żeby to zrobić.

„Zrobiłem ci sok na kaca. To specjalność mojej babci.”

Zmrużyłam oczy na zielony sok podsunięty mi pod nos. „Twoja babcia też ma kaca?” Zaśmiał się, a jego ruchy wibrowały łóżkiem, co sprawiło, że poczułam ostry ból w głowie.

„Ała. Ała.” Złapałam się mocno za głowę, marszcząc twarz, żeby pokazać ból, który czułam.

„O mój Boże, wszystko w porządku?” Nie brzmiał jak Azjata.

„Mógłbyś może nie śmiać się. Moja głowa…” Otworzyłam oczy i spojrzałam na kubek w jego ręce. Nie zadając sobie trudu, żeby zapytać, co dokładnie zawiera, wyrwałam mu kubek z ręki i wypiłam połowę zawartości bez przerwy. Kiedy w końcu zrobiłam przerwę w piciu, spojrzałam na niego i dałam mu krótki uśmiech, który on odwzajemnił szeroko.

„Poczujesz się lepiej bardzo szybko.” Skinęłam głową i postanowiłam rozejrzeć się po pokoju, żeby zobaczyć, jakie szkody mogliśmy wyrządzić. Ale wszystko wyglądało schludnie. Nawet moja szuflada była bardzo uporządkowana. Na co dzień nigdy taka nie jest.

Moje oczy powędrowały na podłogę, nie było śladu porozrzucanych ubrań. Mój ręcznik był złożony na końcu łóżka. Zdezorientowana spojrzałam na Pana Uroczego, który wciąż uśmiechał się do mnie, jakbym była jego ulubioną grą wideo.

„Uh…” Zatrzymałam się, zdając sobie sprawę, że nadal nie znam jego imienia. Szczerze mówiąc, nie jestem przyzwyczajona do poznawania imion mężczyzn, których znajduję w moim łóżku następnego dnia. Proste „dzięki” i „do widzenia” załatwia sprawę.

Jakby wiedział, co mam na myśli, odpowiedział. „David. Mam na imię David.”

Uśmiechnęłam się ponownie, a potem odstawiłam do połowy pełny kubek na mały stołek obok łóżka. „David… Dlaczego mój pokój wygląda jak nieużywany pokój hotelowy?”

„Och, wczoraj wieczorem, kiedy wróciliśmy z klubu, mamrotałaś coś o tym, że chciałabyś mieć dżina, który posprzątałby twój pokój. Było zabawnie patrzeć, jak udajesz Aladyna.”

Moje oczy rozszerzyły się, gdy przetwarzałam to, co właśnie powiedział. „Więc nie... uprawialiśmy seksu?”

Wstał i powiedział: „Nie.”

„Co?” Byłam w szoku. „Jesteś pewien?”

„Tak. Powiedziałaś, że chcesz, ale myślałaś, że jestem gejem, bo rozmawiałem z barmanem. Więc po prostu kazałaś mi zabrać cię do domu i oto jesteśmy.” Położył ręce na biodrach i znów szeroko się uśmiechnął.

„Wow.” Wciąż byłam w szoku. Łamię swój schemat i jestem w szoku. A David tutaj nie wygląda na geja, albo…

„Jesteś gejem?”

„Nie. Szczerze mówiąc, wczoraj bardzo chciałem cię przelecieć, ale z jakiegoś powodu po prostu nie mogłem tego zrobić.” Wzruszył ramionami, udając obojętność.

„Wow.” Zgodnie z jego słowami, mój ból głowy już się zmniejszył, co oznaczało, że czas iść do pracy. Próbowałam przypomnieć sobie, jaki to dzień, poniedziałek, wtorek? Nieważne, muszę się przygotować do pracy. Mam nadzieję, że nie zobaczę zombie, kiedy spojrzę w lustro.

„Muszę iść sprawdzić, co gotuję.” On też robi śniadanie? Aww.

„Chciałabyś coś zjeść?” Skinęłam głową na tak i wstałam z łóżka.

„Czekaj.” Zatrzymałam Davida, który już był przy drzwiach. Odwrócił się i uniósł brew.

„Która jest godzina?”

„Uh... ostatnio sprawdzałem, było dziesiąta trzydzieści albo coś koło tego.”

„Och, okej... Co?” Krzyknęłam. „Jesteś pewien, że masz dobrą godzinę?”

„Tak. Powinno być już jedenasta.”

Moje oczy jeszcze bardziej się rozszerzyły, a głowa trochę zakręciła.

„David, jestem cholernie spóźniona do pracy!” Krzyknęłam ponownie i szybko zdjęłam ubranie, które miałam na sobie wczoraj, moje piersi w biustonoszu i naga wagina były skierowane w stronę Davida, który, przysięgam, jęknął. Natychmiast się wycofał i powiedział, żebym się pospieszyła.

„Proszę, zapakuj mi śniadanie!” Chwyciłam ręcznik i pobiegłam do łazienki na szybki prysznic. Mogłam zdecydować się na nadmierne spryskanie ciała perfumami różnych marek, ale nie podobał mi się mój zapach, musiałam poświęcić te pięć minut.

W mgnieniu oka miałam na sobie niebiesko-srebrne spodnie w kratę i niebieski t-shirt, do tego bardzo wygodne czarne wsuwane buty. Chwyciłam telefon i torbę do pracy i wybiegłam z pokoju.

„David, moje śniadanie jest gotowe?” Wyszedł z kuchni, gdy wychodziłam z pokoju, miał w ręku brązową torbę i podał mi ją. Podziękowałam mu, chwyciłam klucze do samochodu z miejsca, gdzie je zostawiłam, i wybiegłam z mieszkania. Dopiero gdy wsiadłam do samochodu, przypomniałam sobie, że zapomniałam powiedzieć Davidowi, żeby upewnił się, że wyjdzie, zanim wrócę.

Ale to był najmniejszy z moich problemów. Szybko wycofałam samochód z garażu, czując wdzięczność, że moje mieszkanie jest na parterze. Gdy tylko włączyłam się do ruchu na zatłoczonych ulicach Manhattanu, jechałam bardzo szybko i nieostrożnie skrótem do mojego miejsca pracy. Na szczęście żaden policjant nie był za mną, więc kiedy w końcu dotarłam na miejsce, nie miałam kolejnego powodu, żeby być zatrzymaną.

Chwyciłam swoje rzeczy i wbiegłam do dwupiętrowego budynku. Czułam na sobie spojrzenia, gdy biegłam do swojego stanowiska, mając nadzieję, że moja przyjaciółka znów mnie pokryła i że szef nie jest w pobliżu. W końcu dotarłam na górę i do swojego stanowiska, ciężko dysząc.

Położyłam ręce na biurku, opierając się o ścianę, żeby się uspokoić. Powoli zsunęłam się po ścianie, aż usiadłam na podłodze.

„Grace, to ty?” Usłyszałam głos mojej partnerki, Samanthy, wołającej ze swojego miejsca. Nie mogąc odpowiedzieć, bo wciąż próbowałam złapać normalny oddech, uniosłam prawą rękę, żeby jej odpowiedzieć. W mgnieniu oka moja blond współpracowniczka kucnęła przede mną, trzymając butelkę wody przy moich ustach. Piłam wodę tak szybko, że Sam nie mogła powstrzymać się od rozbawionego patrzenia na mnie.

Wypiłam całą butelkę, wydałam zadowolony westchnienie, a potem wskazałam na biuro szefa, pytając, czy jest w pobliżu.

„Grace, obawiam się, że szef tym razem nie będzie dla ciebie łaskawy. Czekał na twoje zgłoszenie pracy i ponieważ cię nie było, zaczął przysięgać, że cię zwolni. Próbowałam cię pokryć, ale nie mogłam. Ja…”

Jej głos wkrótce stał się bardzo, bardzo odległy, gdy zrezygnowana pogrążyłam się w swoich myślach. Moment, którego tak bardzo się obawiałam, nadszedł. Szczerze mówiąc, nie zdziwiłabym się, gdybym została zwolniona. W pewnym sensie na to zasługuję.

Z grudkami emocji w gardle wróciłam do rzeczywistości i spojrzałam na Sam, która patrzyła na mnie z troską. Położyła rękę na moim ramieniu z miłością.

„Grace, wiem, że ostatnie tygodnie były dla ciebie trudne. Ale styl życia, który wybrałaś, żeby sobie z tym poradzić, w pewnym sensie cię niszczy i nie lubię cię takiej widzieć.”

Miałam jej odpowiedzieć, gdy usłyszałam stanowczy głos mojego szefa, który wołał moje imię. Szybko wstałam, prawie upadając, gdyby Sam nie złapała mnie na czas. Otrzepałam tył spodni i skinęłam głową do Sam, która życzyła mi powodzenia. Naprawdę go potrzebowałam na tym etapie.

„Panno Sands! Gdzie, do cholery, jest pani tyłek?” Och. Jest wściekły. Cholera.

Wybiegłam z biura i skierowałam się do jego, wpadając na kogoś po drodze.

„Hej! Uważaj!” zawołała osoba, unosząc ręce w proteście.

„Przepraszam, przepraszam, przepraszam,” powtarzałam, kontynuując bieg do biura szefa. Kiedy dotarłam, wzięłam chwilę, żeby złapać oddech; potem pchnęłam szklane drzwi, które nas oddzielały.

„Dzień dobry, panie,” przywitałam się z postacią za dużym drewnianym biurkiem, na którym z jednej strony były ułożone papiery, na środku laptop otoczony dwoma ramkami, a obok laptopa leżał telefon. Gdy poprawił okulary na nosie, jego niebieskie oczy spotkały się z moimi. Wiedziałam, że jestem w tarapatach; jego twarz była spokojna, ale wyrażała najgłębszą złość.

Wstał, odpychając krzesło z impetem. Przeciągnął ręką przez włosy, teraz przetykane srebrnymi pasmami, wsunął ręce do kieszeni spodni od garnituru i podszedł do mnie. Zatrzymał się około dwóch metrów ode mnie, patrząc na mnie, jakby próbował czytać moje myśli. Nie mogąc znieść jego spojrzenia, spojrzałam na białą kafelkową podłogę, życząc sobie, żeby po prostu coś powiedział—cokolwiek.

Ciężkie westchnienie przerwało ciszę, ale nie odezwał się od razu. Po kilku sekundach przemówił. „Spójrz na mnie, Sands.” Powoli podniosłam głowę, przygryzając dolną wargę, żeby nie wybuchnąć płaczem, gdy zaczynał się lekki ból głowy. „Obawiam się, że posunęłaś się za daleko, Sands,” powiedział z niepokojącym spokojem. „Ostatnim razem, gdy się spóźniłaś, powiedziałaś, że to się nie powtórzy. Powiedziałaś to prawie dziesięć razy w ciągu trzech tygodni, co jest nie do przyjęcia dla takiego pracownika jak ty.” Mrugnął gwałtownie i głęboko westchnął, zanim kontynuował.

Cofnął się dalej, podszedł do okna i spojrzał na zewnątrz, prawdopodobnie na park. „Dziś mieliśmy zebranie zarządu i miałem przedstawić pracę, którą ci zleciłem w zeszłym tygodniu, ale nigdzie cię nie było, a twojej pracy również.” Odwrócił się, żeby znów na mnie spojrzeć. „Przykro mi, Sands, ale nie możemy tolerować takiego zachowania. Członkowie zarządu poprosili mnie, żebym... cię zwolnił.” Wyszeptał te ostatnie słowa, jakby nie lubił ich wypowiadać.

Wypuściłam wstrzymywany oddech, moje ciało lekko drżało. Nie mogąc znaleźć żadnej sensownej odpowiedzi na jego domyślne pytanie o moje samopoczucie, po prostu skinęłam głową i wyszłam z jego biura, czując niezwykłą ciężkość w piersi. Zrezygnowana dotarłam do swojego biurka i opadłam na krzesło. Samantha podeszła, a gdy dotarła do mojego biurka, spojrzałam na nią z grymasem, łzy groziły, że zaraz spłyną.

„Och, Grace. Tak mi przykro,” powiedziała, jej czekoladowy zapach otulił mnie, gdy pochyliła się, żeby mnie objąć. Wtedy zaczęłam płakać, lamentując nad moją obecną sytuacją życiową i przypominając sobie trudności sprzed prawie dwóch lat, co tylko nasiliło moje szlochy. Sam kołysała mnie uspokajająco, głaszcząc moje ramię.

„Tak mi przykro. Tak, tak mi przykro,” szeptała.

„Dlaczego ci przykro? Sama to na siebie sprowadziłam,” pociągnęłam nosem, płacząc w jej pierś. W końcu się opanowałam, otarłam łzy i powiedziałam Sam, że wszystko w porządku. Chociaż jej wyraz twarzy pokazywał niedowierzanie, puściła mnie z objęć. Wzięłam swoją torbę, wyjęłam pracę, którą miałam złożyć, i położyłam ją na biurku. Po chwyceniu telefonu wstałam, żeby stanąć przed Sam, walcząc z nową falą łez.

„Dziękuję ci za wszystko, Samantha. Ale powinnam już iść, żeby w pełni rozpocząć mój pierwszy dzień bez pracy,” powiedziałam. Uśmiechnęła się smutno i krótko mnie przytuliła.

„Wyślę twoje rzeczy później; po prostu idź do domu i odpocznij,” poradziła. Skinęłam głową i skierowałam się do drzwi, ale zatrzymała mnie, chwytając za rękę. „Musisz przestać z tymi bezsensownymi nocnymi wyjściami; one cię zabijają, Grace.” Ciężko westchnęłam i znów skinęłam głową. Ścisnęła moją rękę pocieszająco, zanim ją puściła.

Powtórzyła, że wyśle moje rzeczy później, a ja opuściłam pokój, wkraczając w moje zmienione życie, czując się bardziej jak zombie, którego obawiałam się zobaczyć w lustrze tego ranka.

Comments

No comments yet.

You Might Like 😍

The War God Alpha's Arranged Bride

The War God Alpha's Arranged Bride

Ongoing · Riley Above Story
On the day Evelyn thought Liam would propose, he shocked her by getting down on one knee—for her stepsister, Samantha. As if that betrayal wasn’t enough, Evelyn learned the cruel truth: her parents had already decided to sell one daughter’s future to a dangerous man: the infamous War God Alpha Alexander, who was rumored to be scarred and crippled after a recent accident. And the bride could’t be their precious daughter Samantha. However, when the "ugly and crippled" Alpha revealed his true self—an impossibly handsome billionaire with no trace of injury—Samantha had a change of heart. She was ready to dump Liam and take Evelyn's place as the family daughter who should marry Alexander.
Yet Alexander made his decision clear to the world: “Evelyn is the only woman I will ever marry.”
Accidentally Yours

Accidentally Yours

Ongoing · Merffy Kizzmet
“Who the hell are you and why are you tied to my bed?”

Lola Marlowe’s morning-after is a disaster. She’s got a killer hangover, zero memory of Burning Man, and a half-naked, sculpted stranger tied to her bed with her own lavender silk ropes. To make matters infinitely worse, the furious (and frustratingly handsome) “accidental hostage” is Enzo Marchesi, Vegas’s most notorious mafia Don.

For Enzo, this is the ultimate security breach. But the fiery, unpredictable tattoo artist is the most intriguing thing to happen to him in years. To stop his crew from “neutralizing” the threat, he makes an impulsive claim: she’s his fiancée.

Thrust into a world of high-stakes lies and feral attraction, they must navigate rival families and their own explosive chemistry.

One wrong move sparked it. Now neither of them wants out.
1.8m Views
The Prison Project

The Prison Project

Ongoing · Bethany Donaghy
The government's newest experiment in criminal rehabilitation - sending thousands of young women to live alongside some of the most dangerous men held behind bars...

Can love tame the untouchable? Or will it only fuel the fire and cause chaos amongst the inmates?

Fresh out of high school and suffocating in her dead-end hometown, Margot longs for her escape. Her reckless best friend, Cara, thinks she's found the perfect way out for them both - The Prisoner Project - a controversial program offering a life-changing sum of money in exchange for time spent with maximum-security inmates.

Without hesitation, Cara rushes to sign them up.

Their reward? A one-way ticket into the depths of a prison ruled by gang leaders, mob bosses, and men the guards wouldn't even dare to cross...

At the centre of it all, meets Coban Santorelli - a man colder than ice, darker than midnight, and as deadly as the fire that fuels his inner rage. He knows that the project may very well be his only ticket to freedom - his only ticket to revenge on the one who managed to lock him up and so he must prove that he can learn to love…

Will Margot be the lucky one chosen to help reform him?

Will Coban be capable of bringing something to the table other than just sex?

What starts off as denial may very well grow in to obsession which could then fester in to becoming true love…

A temperamental romance novel.
The Biker's Fate

The Biker's Fate

Completed · Piper Davenport
"You are absolutely my fucking woman, Dani. Got me?"
I squeezed my eyes shut.
"Dani," he pressed. "Do you get me?"
"No, Austin, I don't," I admitted as I pulled my robe closed again and sat up. "You confuse me."
He dragged his hands down his face. "Tell me what's on your mind."
I sighed. "You're everything my parents warned me against. You're secretive, but you're also honest. I feel wholly protected by you, but then you scare me more than anyone I've ever known. You're a bad boy, but when I dated a so-called good one, he turned out to be the devil, so, yeah, I don't get you because you're not what I expected. You drive me crazier than anyone I've ever met, but then you make me feel complete. I'm feeling things I don't quite know how to process and that makes me want to run. I don't want to give up something that might be really, really good, but I also don't want to be stupid and fall for a boy just because he's super pretty and makes me come."
Danielle Harris is the daughter of an overprotective police chief and has led a sheltered life. As a kindergarten teacher, she's as far removed from the world of Harleys and bikers as you could get, but when she's rescued by the sexy and dangerous Austin Carver, her life is changed forever.
Although Austin 'Booker' Carver is enamored by the innocent Dani, he tries to keep the police chief's daughter at arm's length. But when a threat is made from an unexpected source, he finds himself falling hard and fast for the only woman who can tame his wild heart.
Will Booker be able to find the source of the threat before it's too late?
Will Dani finally give her heart to a man who's everything she's been warned about?
After One Night with the Alpha

After One Night with the Alpha

Completed · Sansa
One Night. One Mistake. One Lifetime of Consequences.

I thought I was waiting for love. Instead, I got fucked by a beast.

My world was supposed to bloom at the Moonshade Bay Full Moon Festival—champagne buzzing in my veins, a hotel room booked for Jason and me to finally cross that line after two years. I’d slipped into lacy lingerie, left the door unlocked, and lay on the bed, heart pounding with nervous excitement.

But the man who climbed into my bed wasn’t Jason.

In the pitch-black room, drowned in a heady, spicy scent that made my head spin, I felt hands—urgent, scorching—searing my skin. His thick, pulsing cock pressed against my dripping cunt, and before I could gasp, he thrust hard, tearing through my innocence with ruthless force. Pain burned, my walls clenching as I clawed at his iron shoulders, stifling sobs. Wet, slick sounds echoed with every brutal stroke, his body unrelenting until he shuddered, spilling hot and deep inside me.

"That was amazing, Jason," I managed to say.

"Who the fuck is Jason?"

My blood turned to ice. Light slashed across his face—Brad Rayne, Alpha of Moonshade Pack, a werewolf, not my boyfriend. Horror choked me as I realized what I’d done.

I ran away for my life!

But weeks later, I woke up pregnant with his heir!

They say my heterochromatic eyes mark me as a rare true mate. But I’m no wolf. I’m just Elle, a nobody from the human district, now trapped in Brad's world.

Brad’s cold gaze pins me: “You carry my blood. You’re mine.”

There is no other choice for me but to chose this cage. My body also betrays me, craving the beast who ruined me.

WARNING: Mature Readers Only
944.9k Views
Invisible To Her Bully

Invisible To Her Bully

Ongoing · sunsationaldee
Unlike her twin brother, Jackson, Jessa struggled with her weight and very few friends. Jackson was an athlete and the epitome of popularity, while Jessa felt invisible. Noah was the quintessential “It” guy at school—charismatic, well-liked, and undeniably handsome. To make matters worse, he was Jackson’s best friend and Jessa’s biggest bully. During their senior year, Jessa decides it was time for her to gain some self-confidence, find her true beauty and not be the invisible twin. As Jessa transformed, she begins to catch the eye of everyone around her, especially Noah. Noah, initially blinded by his perception of Jessa as merely Jackson’s sister, started to see her in a new light. How did she become the captivating woman invading his thoughts? When did she become the object of his fantasies? Join Jessa on her journey from being the class joke to a confident, desirable young woman, surprising even Noah as she reveals the incredible person she has always been inside.
Goddess Of The Underworld.

Goddess Of The Underworld.

Completed · sheridan.hartin
Left at a pack border with a name and a stubborn heartbeat, Envy grows into the sharpest kind of survivor, an orphaned warrior who knows how to hold a line and keep moving. Love isn’t in the plan…until four alpha wolves with playboy reputations and inconveniently soft hands decide the girl who won’t bow is the only queen they’ll ever take. Their mate. The one they have waited for. Xavier, Haiden, Levi, and Noah are gorgeous, lethal, and anything but perfect and Envy isn’t either. She’s changing. First into hell hound, Layah at her heels and fire in her veins. Then into what the realm has been waiting for, a Goddess of the Underworld, dragging her mates down to hell with her. Then finally into lycan princess, stronger, faster, the moon finally answering back, giving her exactly what she needs to protect her family.

When the veil between the Divine, the Living, and the Dead begins to crack, Envy is thrust beneath with a job she can’t drop: keep the worlds from bleeding together, shepherd the lost, and make ordinary into armor, breakfasts, bedtime, battle plans. Peace lasts exactly one lullaby. This is the story of a border pup who became a goddess by choosing her family; of four imperfect alphas learning how to stay; of cake, iron, and daylight negotiations. Steamy, fierce, and full of heart, Goddess of the Underworld is a reverse harem, found-family paranormal romance where love writes the rules and keeps three realms from falling apart.
1.1m Views
From Substitute To Queen

From Substitute To Queen

Completed · Hannah Moore
For three years, Sable loved Alpha Darrell with everything she had, spending her salary to support their household while being called an orphan and gold-digger. But just as Darrell was about to mark her as his Luna, his ex-girlfriend returned, texting: "I'm not wearing underwear. My plane lands soon—pick me up and fuck me immediately."

Heartbroken, Sable discovered Darrell having sex with his ex in their bed, while secretly transferring hundreds of thousands to support that woman.

Even worse was overhearing Darrell laugh to his friends: "She's useful—obedient, doesn't cause trouble, handles housework, and I can fuck her whenever I need relief. She's basically a live-in maid with benefits." He made crude thrusting gestures, sending his friends into laughter.

In despair, Sable left, reclaimed her true identity, and married her childhood neighbor—Lycan King Caelan, nine years her senior and her fated mate. Now Darrell desperately tries to win her back. How will her revenge unfold?

From substitute to queen—her revenge has just begun!
Crossing Lines

Crossing Lines

Ongoing · medusastonebooks
MM | Coach/Player | BDSM | Forbidden Romance | Power Imbalance | Age Gap | Sports Romance
Noah
I was here to prove myself—
One last shot at football, at freedom, at a future no one ever thought I’d deserve.
And then I met him.
Coach Aiden Mercer.
Cold. Demanding. Built like a legend and twice as ruthless.
From the first command, I wanted to fight him.
From the first Sir, I wanted to kneel.
But this wasn’t just about the game anymore.
He looked at me like he saw through every mask I wore…
And spoke to me in a voice I knew far too well.
The same one that called me baby boy in the darkest corners of the internet.
Now I didn’t know if I wanted to win…
Or just be his.
Aiden
Noah Blake was supposed to be a challenge.
A cocky, reckless quarterback with raw talent and no discipline.
But one message had changed everything.
One night on ObeyNet, a stranger with attitude and submission tangled in his words.
And when I saw Noah in person—his fire, his fear, that ache to be seen—
I knew it was him.
He didn’t know who I was. Not yet.
But I was already testing him. Pushing him.
Breaking him down until he begged for what he swore he didn’t need.
This was not supposed to get personal, but every second he disobeyed made me want to claim him harder.
And if he crossed the line…
I’d make damn sure he never forgot who he belonged to.
660.8k Views
The Lycan Prince’s Puppy

The Lycan Prince’s Puppy

Ongoing · chavontheauthor
“You’re mine, little puppy,” Kylan growled against my neck.
“Soon enough, you’ll be begging for me. And when you do—I’ll use you as I see fit, and then I’ll reject you.”


When Violet Hastings begins her freshman year at Starlight Shifters Academy, she only wants two things—honor her mother’s legacy by becoming a skilled healer for her pack and get through the academy without anyone calling her a freak for her strange eye condition.

Things take a dramatic turn when she discovers that Kylan, the arrogant heir to the Lycan throne who has made her life miserable from the moment they met, is her mate.

Kylan, known for his cold personality and cruel ways, is far from thrilled. He refuses to accept Violet as his mate, yet he doesn’t want to reject her either. Instead, he sees her as his puppy, and is determined to make her life even more of a living hell.

As if dealing with Kylan’s torment isn’t enough, Violet begins to uncover secrets about her past that change everything she thought she knew. Where does she truly come from? What is the secret behind her eyes? And has her whole life been a lie?
The Delta's Daughter

The Delta's Daughter

Completed · JwgStout
In a realm set in the future, where the human race has fallen and shifters now rule, comes the epic adventure and tale of The Delta’s Daughter.

Born on the same night as the Kings son, Prince Kellen; Lamia Langley, daughter to the Royal Delta of The New Moon pack (royal pack) bares the mark of a royal and is a seemingly ordinary wolf, until she shifts at the age of 14 and by 15 becomes one of the strongest wolfs in the kingdom.

All Lamia ever wanted was to serve her prince, become a warrior, find her mate at 18 and live happily ever after.

Growing up together and sharing a rare and special goddess given bond, everyone is sure Lamia and Prince Kellen will be fated mates. Being given the opportunity to go to the Alpha academy, Kellen and Lamia fall in love and they hope they are fated like everyone thinks.

But the fates have already mapped out her future.
What happens when a wolf from the Kings past has his eye on Lamia?

Follow this epic tale of Love, tragedy and betrayal as Lamia starts to discover her family heritage. Will her family’s forgotten heritage and secrets become more than she can handle?

Will her Prince become her mate or will she be fated to another?
Will Lamia rise to become the wolf the goddess’ fated her to be?

For a mature audience
The Biker Alpha Who Became My Second Chance Mate

The Biker Alpha Who Became My Second Chance Mate

Completed · Ray Nhedicta
I can't breathe. Every touch, every kiss from Tristan set my body on fire, drowning me in a sensation I shouldn't have wanted—especially not that night.
"You're like a sister to me."
Those were the actual words that broke the camel's back.
Not after what just happened. Not after the hot, breathless, soul-shaking night we spent tangled in each other's arms.
I knew from the beginning that Tristan Hayes was a line I shouldn't cross.
He wasn't just anyone, he was my brother's best friend. The man I spent years secretly wanting.
But that night... we were broken. We had just buried our parents. And the grief was too heavy, too real...so I begged him to touch me.
To make me forget. To fill the silence that death left behind.
And he did. He held me like I was something fragile.
Kissed me like I was the only thing he needed to breathe.
Then left me bleeding with six words that burned deeper than rejection ever could.
So, I ran. Away from everything that cost me pain.
Now, five years later, I'm back.
Fresh from rejecting the mate who abused me. Still carrying the scars of a pup I never got to hold.
And the man waiting for me at the airport isn't my brother.
It's Tristan.
And he's not the guy I left behind.
He's a biker.
An Alpha.
And when he looked at me, I knew there was no where else to run to.
Take you Fall into Fantasy.

Download AnyStories App to discover more Fantasy Stories.