Introduction
*"Wszyscy mówią o hashtagu, który stał się wiralem w mniej niż kilka godzin. Niemniej jednak, ta dziewczyna stała się zagadką, którą każdy chce rozwiązać. W rzeczywistości mamy zdjęcia od kilku osób, które widziały tę dziewczynę na żywo."*
Ekran telefonu jest mały, ale zauważam kilka moich zdjęć migających na ekranie. To nie może się dziać!
Wiesz, ten atak paniki, który starałam się stłumić? Cóż, wraca z zemstą. Czuję, jakby całe powietrze zostało ze mnie wyssane, a moja klatka piersiowa się zaciska. Mój wzrok się zamazuje i rejestruję, że upadam, zanim wszystko staje się ciemne.
"Proszę się uspokoić, pani Riley, to pan Rhodes, darczyńca naszego szpitala. Ta kobieta to jego narzeczona. Zajmę się tym." - mówi lekarz i odsuwa się, aby pielęgniarka mogła wyjść.
Patrzę, jak szybko odchodzi, zanim skupiam się na lekarzu. To starszy mężczyzna z białymi włosami i przyjazną twarzą, ale daje mi dziwne wibracje.
Czekaj... czy on właśnie powiedział "narzeczona"?
"Przepraszam, co pan powiedział?" - pytam.
"Mam dla pani propozycję." - mówi mężczyzna.
"Propozycję dla mnie? Co pan ma na myśli?"
"Propozycję? To znaczy-"
Macham ręką. "Nie to! Nie jestem idiotką. Chodzi mi o jaką propozycję?"
"Chcę, żebyś wyszła za mnie." - mówi z poważną miną.
Pewnie zastanawiasz się, jak kobieta, która mieszka w opuszczonym wagonie kolejowym, kończy jako żona wielkiego miliardera technologicznego.
Cóż, to proste. Wpadliśmy na siebie, spojrzeliśmy sobie w oczy i reszta to historia.
Okej, nie do końca tak to się stało. Widzisz, Artemis Rhodes jest w kłopocie. Potrzebuje żony do swoich następnych urodzin... za sześć dni. Więc co robi? Ściga mnie jak szalony stalker i oferuje mi mnóstwo pieniędzy, żeby za niego wyjść.
Szalone, prawda?
Oczywiście odmawiam, bo mam trochę godności, ale kiedy mój świat wywraca się do góry nogami, nie mam wyboru i muszę się zgodzić. Dzięki niemu nie mogę wrócić do swojego dawnego życia, a teraz utknęłam w jego.
Jestem jego buntem przeciwko rodzinie i cierniem w jego boku... Jego słowa, nie moje...
Pochodzimy z różnych światów, co oznacza, że w końcu te światy się zderzą, a z tym nadchodzi katastrofa, gotowa rozerwać cały plan na strzępy. Wiesz, taki zwykły wtorek.
Więc co robią dwie osoby, kiedy wszystko zaczyna się walić?
Cóż, pozwól, że ci opowiem...
Share the book to
About Author

G O A
Chapter 1
Niebieska
Dźwięk uderzeń w metal budzi mnie gwałtownie i zmuszam się do otwarcia oczu, choć są zamglone. Potrzebuję chwili, żeby przypomnieć sobie, gdzie zasnęłam ostatniej nocy.
„Mała Niebieska, musisz się obudzić!” Rozlega się stłumiony głos zza ściany obok mnie.
Kolejne kilka sekund zajmuje mi rozpoznanie głosu Bucky'ego, mojego sąsiada. Jeśli można go tak nazwać. Mieszka w namiocie kilka metrów od wagonu, w którym obecnie przebywam.
„Dalej dziewczyno, patrol będzie tu za niecałą godzinę!” krzyczy.
To sprawia, że ruszam się jak oparzona. Nie mogę dać się złapać patrolowi ochrony ponownie. Ostatnim razem nie mogłam wrócić do swojego ulubionego miejsca przez co najmniej miesiąc. Nie mam zbyt wielu rzeczy, ale noszenie tych kilku, które posiadam, wszędzie ze sobą jest uciążliwe. Nie zawracam sobie głowy wózkami na zakupy, ponieważ nie przebywam w jednym miejscu na tyle długo, aby zgromadzić dużą ilość rzeczy. Plecak i mała torba podróżna to wszystko, co pozwalam sobie zatrzymać.
Szybko zwijam śpiwór, na którym śpię większość nocy, i wkładam go do torby podróżnej. Poduszka, którą używam, to dmuchana poduszka na szyję, więc spuszczam z niej powietrze i wsuwam ją razem ze śpiworem. Wyłączam małą lampkę, którą trzymam w nocy, i wkładam ją do plecaka. Gdy mój mały obóz jest spakowany, sięgam po znoszone niebieskie trampki, które kupiłam w sklepie z używaną odzieżą, i wkładam je. Trzymają się całkiem nieźle, ale za około miesiąc będę potrzebować nowych, sądząc po stanie podeszew.
Kiedy w końcu jestem gotowa, chwytam za uchwyt drzwi wagonu i jęczę, gdy je otwieram. Są ciężkie, a ja mam ramiona jak z makaronu. Nie mam zbyt wiele czasu na ćwiczenia, gdy jestem ciągle w ruchu. Jeśli już, to moje nogi są najsilniejszą częścią mojego ciała dzięki całemu chodzeniu. Mogłabym sobie pozwolić na bilet autobusowy, ale staram się ograniczać wydatki do minimum. Nigdy nie wiem, kiedy będę musiała wydać pieniądze na coś, co przekracza mój budżet, jak buty czy ubrania.
Bucky stoi na zewnątrz drzwi z małym kubkiem w ręku. Uśmiecham się do mojego przyjaciela i skaczę na ziemię, by go przywitać. Gdy moje stopy dotykają ziemi, stoję i podnoszę rękę, przykładając dwa palce do czoła.
„Dzień dobry, panie!” mówię, salutując mu.
Służył w wojsku przez dziesięć lat, wrócił do domu bez żadnego wsparcia i skończył na ulicy za swoje zasługi.
Przewraca oczami. „Jesteś zabawna. Weź to i się rozgrzej.”
Przyjmuję kubek i biorę długi łyk ciepłego płynu w środku.
„Nie musisz przynosić mi kawy każdego dnia, Bucky. Zwłaszcza w środę, bo gram u Moniki!” mówię mu po raz kolejny.
To nie pierwszy raz, gdy mamy tę rozmowę.
„To nie tak, że trzy małe kawy mnie zrujnują, Mała Niebieska. Teraz pospiesz się i ruszaj." Odwraca się i kończy ładowanie swojego wózka. "Schowam to w zaułku przy Głównej. Dokąd się wybierasz?"
„Mam poranny występ u Moniki, więc teraz tam się udam. Gdzie jest Maria-Ann?” Była drugą osobą, która tu mieszkała.
Była interesującą postacią z trudnym charakterem, do którego trzeba się przyzwyczaić, ale była też dobrą osobą na swój sposób. Jest emocjonalnie upośledzona, ale dba o innych i pomogła mi znaleźć wszystkie najlepsze miejsca, gdzie można kupić tani alkohol w okolicy. Jestem tu dopiero od kilku tygodni, więc to była ogromna pomoc. Nie zawsze miałam tyle szczęścia. Nie wszystkie społeczności bezdomnych są tak gościnne.
Mogą być też niebezpieczne dla kogoś takiego jak ja. Zarabiam pieniądze, grając na gitarze, gdzie tylko się da, co daje mi stały dochód. Nie wystarczający, żeby się gdzieś osiedlić, ale wystarczający, żeby przetrwać. To więcej niż większość i będą na mnie polować, jeśli nie będę ostrożna. Na szczęście, gdy przyjechałam do Seattle, spotkałam Bucky'ego i powiedział mi, że mogę obozować z nim przy opuszczonym punkcie przestawiania torów.
Był tylko jeden wagon, który pozostał nienaruszony i powiedział, że mogę go używać. Na początku odmówiłam, ponieważ nie chciałam go zabierać ani jemu, ani Marii-Ann, ale zapewnił mnie, że nigdy go nie używają. Wiedziałam, że to bzdura, ale nie pozwolił mi wracać do tego tematu. Ponieważ będę tu tylko przez kilka tygodni, nie będą musieli go oddawać na długo.
"No cóż, do roboty, a wieczorem się zobaczymy." Poklepuje mnie niezgrabnie po ramieniu i odchodzi.
Szybki rzut oka wokół mówi mi, że Maria-Ann już wyszła na dziś, więc nie czekam. Wyciągam z kieszeni tani telefon na kartę i sprawdzam godzinę. Do siódmej, kiedy muszę być u Moniki, mam jeszcze około godziny, więc mogę pospacerować po parku i wypić kawę.
Park jest około dwadzieścia minut piechotą od dworca kolejowego i dziesięć minut od kawiarni Moniki. To idealne miejsce na relaks i obserwowanie ludzi. To także moja druga praca. Gram w pobliżu ogromnej fontanny i mam układ z patrolującymi park, więc zostawiają mnie w spokoju, kiedy tu jestem.
Wchodzę do parku i widzę kilka osób biegających po ścieżkach. Kilka metrów dalej jest wolna ławka, więc kieruję się w jej stronę. Kiedy dostrzegam małą tabliczkę, zatrzymuję się, żeby ją przeczytać.
"Ku pamięci Cecilii Rhodes. Kochającej matki i żony."
Rhodes?
To nazwisko widziałem na jednym z budynków w centrum, ale nie jestem pewien, z czego słynie ta rodzina. Nie interesuję się życiem celebrytów. Jaki to ma sens? Nigdy nie rozumiałem, dlaczego ludzie są tak zainteresowani życiem bogatych i sławnych. Czy nie mają wystarczająco dużo własnych spraw? A może po prostu nigdy o tym nie myślałem, bo nigdy nie było mnie stać na magazyn plotkarski.
Kiedy masz ścisły budżet lub opiekuna, który ledwo cię karmi, nie mówiąc już o kupowaniu takich rzeczy, to nie wydaje się to bardzo ważne.
W każdym razie, oddaję chwilę ciszy kobiecie, której pamięć zainspirowała tę tabliczkę, i siadam. Robi się coraz zimniej, więc muszę mocniej zapiąć moją dżinsową kurtkę. Kolejny super łup z second handu, ale to jedna z tych kurtek z dziurami, bo teraz to jest w modzie. Udało mi się załatać kilka dziur, ale niewiele to pomaga w walce z zimnem.
Cieszę się, że Bucky przyniósł mi tę kawę, bo trochę mnie ogrzewa. Kiedy biorę kolejny łyk, wzdycham z zadowoleniem i opieram się na ławce. Para kobiet przebiega obok mnie w designerskich strojach do ćwiczeń i butach za setki złotych. Patrzą w moją stronę i coś do siebie mówią, ale nie próbuję słuchać. Nie jest tak, że nigdy nie słyszałem, jak ludzie o mnie mówią, kiedy mnie widzą, ale nie chcę też specjalnie nasłuchiwać okropnych słów.
Nie wyglądam na brudnego ani nic takiego, ale widać, że nie jestem zbyt zamożny. Moje ubrania są stare i znoszone. To wystarczający dowód na to, że w moim życiu czegoś brakuje. Przynajmniej w oczach innych.
Prawdę mówiąc, większość czasu cieszę się swoim życiem. Jest lepsze niż życie w rodzinie zastępczej, a mogę zobaczyć tyle nowych miejsc. Niewiele osób ma wolność, aby w każdej chwili się spakować i wyjechać. Oni są zajęci swoimi życiami, pracą od dziewiątej do piątej i rachunkami. Ja? Jestem wolny od tego wszystkiego.
Nie zrozumcie mnie źle, gdyby życie zaoferowało mi stałą pracę i miejsce do mieszkania, nie odrzuciłbym takiej szansy, ale nigdy się to nie zdarzyło. Lepiej nie mieć nadziei na rzeczy, które są niemożliwe.
Więc zaakceptowałem to życie i staram się żyć z uśmiechem na twarzy. Bucky powiedział mi, że jeśli uśmiechasz się przez trudne czasy, łatwiej jest przetrwać. Jak dotąd, nie mylił się.
Kończę kawę i wyrzucam kubek do najbliższego kosza na śmieci. Czas iść do kawiarni Moniki, więc skręcam w przeciwną ścieżkę i zaczynam iść w tamtą stronę. Na ulicy robi się coraz tłoczniej, a ja jestem zbyt zajęty obserwacją chaosu, żeby zauważyć kogoś idącego w moją stronę. Wpadam na twardą pierś i osoba, na którą wpadłem, upuszcza telefon.
"O mój Boże, przepraszam!" Schylam się i podnoszę go.
Nie wygląda na uszkodzony, ale otrzepuję go i patrzę na osobę. Kiedy mnie widzi, wygląda na zaskoczoną.
"Proszę, wygląda na to, że jest w porządku." Podaję mu telefon, ale on nie rusza się, żeby go wziąć. "Okej..."
Sięgam po jego rękę i wkładam telefon w nią.
"Spieszę się, więc muszę iść. Jeszcze raz przepraszam." Omijam go i szybko odchodzę.
Kiedy zerkam przez ramię, on patrzy na mnie z dziwnym wyrazem twarzy.
No dobrze, to trochę dziwne.
Latest Chapters
#128 Rozdział 128
Last Updated: 04/18/2025 13:33#127 Rozdział 127
Last Updated: 04/18/2025 13:33#126 Rozdział 126
Last Updated: 04/18/2025 13:16#125 Rozdział 125
Last Updated: 04/18/2025 13:17#124 Rozdział 124
Last Updated: 04/18/2025 13:16#123 Rozdział 123
Last Updated: 04/18/2025 13:34#122 Rozdział 122
Last Updated: 04/18/2025 13:34#121 Rozdział 121
Last Updated: 04/18/2025 13:15#120 Rozdział 120
Last Updated: 04/18/2025 13:15#119 Rozdział 119
Last Updated: 04/18/2025 13:15
Comments

Gość
ciekawa książka
10/27/2025 06:42
Gość
super ksiazka
09/17/2025 10:06
You Might Like 😍
From Best Friend To Fiancé
I let out a little gasp. His thumb rubbed across my lower lip.
“I don’t just want to fuck you—I want to keep you. You’re my favorite sin, and I’ll commit it again and again until you understand you’re mine.” His lips twitched a little. “You’ve always been mine, Savannah.”
——-
Her sister is marrying her ex. So she brings her best friend as her fake fiancé. What could possibly go wrong?
Savannah Hart thought she was over Dean Archer—until her sister, Chloe announces she's marrying him. The same man Savannah never stopped loving. The man who left her heartbroken… and now belongs to her sister.
A weeklong wedding in New Hope. One mansion full of guests. And a very bitter maid of honor.
To survive it, Savannah brings a date—her charming, clean-cut best friend, Roman Blackwood. The one man who’s always had her back. He owes her a favor, and pretending to be her fiancé? Easy.
Until fake kisses start to feel real.
Now Savannah’s torn between keeping up the act… or risking everything for the one man she was never supposed to fall for.
Falling for my boyfriend's Navy brother
"What is wrong with me?
Why does being near him make my skin feel too tight, like I’m wearing a sweater two sizes too small?
It’s just newness, I tell myself firmly.
He’s my boyfirend’s brother.
This is Tyler’s family.
I’m not going to let one cold stare undo that.
**
As a ballet dancer, My life looks perfect—scholarship, starring role, sweet boyfriend Tyler. Until Tyler shows his true colors and his older brother, Asher, comes home.
Asher is a Navy veteran with battle scars and zero patience. He calls me "princess" like it's an insult. I can't stand him.
When My ankle injury forces her to recover at the family lake house, I‘m stuck with both brothers. What starts as mutual hatred slowly turns into something forbidden.
I'm falling for my boyfriend's brother.
**
I hate girls like her.
Entitled.
Delicate.
And still—
Still.
The image of her standing in the doorway, clutching her cardigan tighter around her narrow shoulders, trying to smile through the awkwardness, won’t leave me.
Neither does the memory of Tyler. Leaving her here without a second thought.
I shouldn’t care.
I don’t care.
It’s not my problem if Tyler’s an idiot.
It’s not my business if some spoiled little princess has to walk home in the dark.
I’m not here to rescue anyone.
Especially not her.
Especially not someone like her.
She’s not my problem.
And I’ll make damn sure she never becomes one.
But when my eyes fell on her lips, I wanted her to be mine.
The War God Alpha's Arranged Bride
Yet Alexander made his decision clear to the world: “Evelyn is the only woman I will ever marry.”
Accidentally Yours
Lola Marlowe’s morning-after is a disaster. She’s got a killer hangover, zero memory of Burning Man, and a half-naked, sculpted stranger tied to her bed with her own lavender silk ropes. To make matters infinitely worse, the furious (and frustratingly handsome) “accidental hostage” is Enzo Marchesi, Vegas’s most notorious mafia Don.
For Enzo, this is the ultimate security breach. But the fiery, unpredictable tattoo artist is the most intriguing thing to happen to him in years. To stop his crew from “neutralizing” the threat, he makes an impulsive claim: she’s his fiancée.
Thrust into a world of high-stakes lies and feral attraction, they must navigate rival families and their own explosive chemistry.
One wrong move sparked it. Now neither of them wants out.
The Biker's Fate
I squeezed my eyes shut.
"Dani," he pressed. "Do you get me?"
"No, Austin, I don't," I admitted as I pulled my robe closed again and sat up. "You confuse me."
He dragged his hands down his face. "Tell me what's on your mind."
I sighed. "You're everything my parents warned me against. You're secretive, but you're also honest. I feel wholly protected by you, but then you scare me more than anyone I've ever known. You're a bad boy, but when I dated a so-called good one, he turned out to be the devil, so, yeah, I don't get you because you're not what I expected. You drive me crazier than anyone I've ever met, but then you make me feel complete. I'm feeling things I don't quite know how to process and that makes me want to run. I don't want to give up something that might be really, really good, but I also don't want to be stupid and fall for a boy just because he's super pretty and makes me come."
Danielle Harris is the daughter of an overprotective police chief and has led a sheltered life. As a kindergarten teacher, she's as far removed from the world of Harleys and bikers as you could get, but when she's rescued by the sexy and dangerous Austin Carver, her life is changed forever.
Although Austin 'Booker' Carver is enamored by the innocent Dani, he tries to keep the police chief's daughter at arm's length. But when a threat is made from an unexpected source, he finds himself falling hard and fast for the only woman who can tame his wild heart.
Will Booker be able to find the source of the threat before it's too late?
Will Dani finally give her heart to a man who's everything she's been warned about?
The Prison Project
Can love tame the untouchable? Or will it only fuel the fire and cause chaos amongst the inmates?
Fresh out of high school and suffocating in her dead-end hometown, Margot longs for her escape. Her reckless best friend, Cara, thinks she's found the perfect way out for them both - The Prisoner Project - a controversial program offering a life-changing sum of money in exchange for time spent with maximum-security inmates.
Without hesitation, Cara rushes to sign them up.
Their reward? A one-way ticket into the depths of a prison ruled by gang leaders, mob bosses, and men the guards wouldn't even dare to cross...
At the centre of it all, meets Coban Santorelli - a man colder than ice, darker than midnight, and as deadly as the fire that fuels his inner rage. He knows that the project may very well be his only ticket to freedom - his only ticket to revenge on the one who managed to lock him up and so he must prove that he can learn to love…
Will Margot be the lucky one chosen to help reform him?
Will Coban be capable of bringing something to the table other than just sex?
What starts off as denial may very well grow in to obsession which could then fester in to becoming true love…
A temperamental romance novel.
After One Night with the Alpha
I thought I was waiting for love. Instead, I got fucked by a beast.
My world was supposed to bloom at the Moonshade Bay Full Moon Festival—champagne buzzing in my veins, a hotel room booked for Jason and me to finally cross that line after two years. I’d slipped into lacy lingerie, left the door unlocked, and lay on the bed, heart pounding with nervous excitement.
But the man who climbed into my bed wasn’t Jason.
In the pitch-black room, drowned in a heady, spicy scent that made my head spin, I felt hands—urgent, scorching—searing my skin. His thick, pulsing cock pressed against my dripping cunt, and before I could gasp, he thrust hard, tearing through my innocence with ruthless force. Pain burned, my walls clenching as I clawed at his iron shoulders, stifling sobs. Wet, slick sounds echoed with every brutal stroke, his body unrelenting until he shuddered, spilling hot and deep inside me.
"That was amazing, Jason," I managed to say.
"Who the fuck is Jason?"
My blood turned to ice. Light slashed across his face—Brad Rayne, Alpha of Moonshade Pack, a werewolf, not my boyfriend. Horror choked me as I realized what I’d done.
I ran away for my life!
But weeks later, I woke up pregnant with his heir!
They say my heterochromatic eyes mark me as a rare true mate. But I’m no wolf. I’m just Elle, a nobody from the human district, now trapped in Brad's world.
Brad’s cold gaze pins me: “You carry my blood. You’re mine.”
There is no other choice for me but to chose this cage. My body also betrays me, craving the beast who ruined me.
WARNING: Mature Readers Only
Invisible To Her Bully
Goddess Of The Underworld.
When the veil between the Divine, the Living, and the Dead begins to crack, Envy is thrust beneath with a job she can’t drop: keep the worlds from bleeding together, shepherd the lost, and make ordinary into armor, breakfasts, bedtime, battle plans. Peace lasts exactly one lullaby. This is the story of a border pup who became a goddess by choosing her family; of four imperfect alphas learning how to stay; of cake, iron, and daylight negotiations. Steamy, fierce, and full of heart, Goddess of the Underworld is a reverse harem, found-family paranormal romance where love writes the rules and keeps three realms from falling apart.
Crossing Lines
Noah
I was here to prove myself—
One last shot at football, at freedom, at a future no one ever thought I’d deserve.
And then I met him.
Coach Aiden Mercer.
Cold. Demanding. Built like a legend and twice as ruthless.
From the first command, I wanted to fight him.
From the first Sir, I wanted to kneel.
But this wasn’t just about the game anymore.
He looked at me like he saw through every mask I wore…
And spoke to me in a voice I knew far too well.
The same one that called me baby boy in the darkest corners of the internet.
Now I didn’t know if I wanted to win…
Or just be his.
Aiden
Noah Blake was supposed to be a challenge.
A cocky, reckless quarterback with raw talent and no discipline.
But one message had changed everything.
One night on ObeyNet, a stranger with attitude and submission tangled in his words.
And when I saw Noah in person—his fire, his fear, that ache to be seen—
I knew it was him.
He didn’t know who I was. Not yet.
But I was already testing him. Pushing him.
Breaking him down until he begged for what he swore he didn’t need.
This was not supposed to get personal, but every second he disobeyed made me want to claim him harder.
And if he crossed the line…
I’d make damn sure he never forgot who he belonged to.
From Substitute To Queen
Heartbroken, Sable discovered Darrell having sex with his ex in their bed, while secretly transferring hundreds of thousands to support that woman.
Even worse was overhearing Darrell laugh to his friends: "She's useful—obedient, doesn't cause trouble, handles housework, and I can fuck her whenever I need relief. She's basically a live-in maid with benefits." He made crude thrusting gestures, sending his friends into laughter.
In despair, Sable left, reclaimed her true identity, and married her childhood neighbor—Lycan King Caelan, nine years her senior and her fated mate. Now Darrell desperately tries to win her back. How will her revenge unfold?
From substitute to queen—her revenge has just begun!
The Delta's Daughter
Born on the same night as the Kings son, Prince Kellen; Lamia Langley, daughter to the Royal Delta of The New Moon pack (royal pack) bares the mark of a royal and is a seemingly ordinary wolf, until she shifts at the age of 14 and by 15 becomes one of the strongest wolfs in the kingdom.
All Lamia ever wanted was to serve her prince, become a warrior, find her mate at 18 and live happily ever after.
Growing up together and sharing a rare and special goddess given bond, everyone is sure Lamia and Prince Kellen will be fated mates. Being given the opportunity to go to the Alpha academy, Kellen and Lamia fall in love and they hope they are fated like everyone thinks.
But the fates have already mapped out her future.
What happens when a wolf from the Kings past has his eye on Lamia?
Follow this epic tale of Love, tragedy and betrayal as Lamia starts to discover her family heritage. Will her family’s forgotten heritage and secrets become more than she can handle?
Will her Prince become her mate or will she be fated to another?
Will Lamia rise to become the wolf the goddess’ fated her to be?
For a mature audience
About Author

G O A
Download AnyStories App to discover more Fantasy Stories.













