
Moi Posiadliwi Mężczyźni z Mafii
Oguike Queeneth
Introduction
"Nie wiem, ile czasu zajmie ci zrozumienie tego, kochanie, ale jesteś nasza." Jego głęboki głos powiedział, szarpiąc moją głowę do tyłu, tak że jego intensywne oczy spotkały się z moimi.
"Twoja cipka jest już mokra dla nas, teraz bądź grzeczną dziewczynką i rozłóż nogi. Chcę spróbować, chcesz, żeby mój język pieścił twoją małą cipkę?"
"Tak, t...tatusiu." jęknęłam.
______________________________
Angelia Hartwell, młoda i piękna studentka, chciała odkrywać swoje życie. Chciała wiedzieć, jak to jest mieć prawdziwy orgazm, chciała wiedzieć, jak to jest być uległą. Chciała doświadczyć seksu w najlepszy, niebezpieczny i pyszny sposób.
W poszukiwaniu spełnienia swoich seksualnych fantazji, znalazła się w jednym z najbardziej ekskluzywnych i niebezpiecznych klubów BDSM w kraju. Tam zwróciła na siebie uwagę trzech zaborczych mężczyzn z mafii. Wszyscy trzej chcieli jej za wszelką cenę.
Chciała jednego dominującego, ale w zamian dostała trzech zaborczych, a jednym z nich był jej profesor na uczelni.
Tylko jeden moment, tylko jeden taniec, a jej życie całkowicie się zmieniło.
Share the book to
About Author

Oguike Queeneth
Chapter 1
Rozdział 1: Pałac Przyjemności
Angelia
„Hej, dziewczyno. Rusz się tutaj!” Mój menedżer w restauracji, gdzie pracuję, krzyknął zza lady. Bywa trochę apodyktyczny, ale czasami potrafi być też miły.
To były wakacje letnie, więc pracowałam na porannych zmianach od poniedziałku do piątku zamiast weekendowych. Pieniądze, które tu zarabiałam, bardzo mi pomagały. Pochodzę z rodziny klasy średniej, moi rodzice nie byli zamożni, ale zawsze dbali, żebym miała wszystko, czego potrzebuję, by przejść przez studia, i bardzo ich za to cenię.
Ale potrzebowałam więcej pieniędzy, potrzebowałam pieniędzy, żeby spełnić swoje fantazje. Chciałam zdobyć kartę członkowską jednego z klubów erotycznych w mieście. Zawsze marzyłam o byciu uległą, ale życie w mojej wiosce z rodzicami nigdy nie dało mi takiej szansy. Teraz, kiedy przyjechałam do dużego miasta na studia, okazja była na wyciągnięcie ręki i zamierzałam spróbować tego wieczoru. Nie mogłam się doczekać końca zmiany, sama nazwa klubu sprawiała, że moje majtki były całkiem mokre.
Po raz pierwszy w życiu wychodziłam ze swojej strefy komfortu. Moje serce biło jak szalone z podekscytowania i nerwów. Byłam sama, nikomu o tym nie powiedziałam i nie wiedziałam, czy to dobrze, czy źle, patrząc przed siebie. Drzwi przede mną wyglądały mrocznie i złowieszczo, ale wiedziałam dokładnie, co się za nimi kryje – gorące i pyszne niebezpieczeństwo.
Moja skóra była wilgotna pod płaszczem, jedyny zewnętrzny znak moich nerwów, a ja stałam prosto i dumnie, choć wewnątrz byłam wrakiem. Nie mogłam uwierzyć, że to robię, jeszcze nie weszłam, więc nie było za późno, by się wycofać. Ale wiedziałam, że tego nie zrobię, to coś, o czym marzyłam od dawna.
Całe życie mieszkałam w małej wiosce pod Wrocławiem, nie miałam okazji tego zrobić do teraz. No, może nie do końca, dwa lata temu przeprowadziłam się do Krakowa jako studentka na wymianie, ale dopiero teraz zebrałam się na odwagę, żeby tu przyjść. Zazwyczaj byłam tchórzem i mogłam się do tego przyznać. Nigdy nie byłam typem, który idzie po swoje, robi to, co chce, ma gdzieś opinie innych i konsekwencje. Zawsze byłam spokojna i cicha, nigdy nie wybijająca się, tak, to zdecydowanie bardziej ja.
Ale teraz, choćby w dużych literach, mówiłam sobie „mam to gdzieś” i byłam z tego dumna. Ochroniarz patrzył na mnie, bez wątpienia zastanawiając się, czy wejdę, czy nie. Prawdopodobnie nadszedł czas, bym się ruszyła, stałam tu zdecydowanie za długo. Kiedy zrobiłam krok naprzód, jeden z nich zatrzymał mnie ręką.
„Twoja legitymacja.” Powiedział, a ja wyjęłam legitymację studencką, starając się podać mu ją pewną ręką. Nie chciałam, żeby zorientowali się, jak bardzo jestem zdenerwowana. Minutę później oddał mi kartę.
„Czy przestrzegałaś dress code’u?” Zapytał, a ja skinęłam głową.
„Tak, przestrzegałam.”
Trudno było zdecydować, co założyć, ale w ostatniej chwili znalazłam strój, który dostałam w prezencie od przyjaciółki jako żart. Pewnie nie przewidziała, że użyję go do tego celu.
„Muszę to potwierdzić.” Powiedział ochroniarz, wskazując na moje ciało zakryte długim płaszczem.
Boże, nie byłam przygotowana, żeby tak szybko odsłonić swoją przykrywkę. Z ramionami uniesionymi, powoli rozpięłam płaszcz, ukazując czerwone bieliznę, aż wszystko było na widoku. Gorset był ciasny, jak druga skóra, podkreślający moją klepsydrową sylwetkę z odpowiednio dużymi piersiami i pośladkami oraz węższą talią. Pas do pończoch przyciągał uwagę do moich nieco większych ud, a szpilki z odkrytymi palcami sprawiały, że moje nogi wyglądały na dłuższe i bardziej zmysłowe.
Mężczyzna był uprzejmy, rzucił tylko szybkie spojrzenie, zanim otworzył przede mną drzwi. Nie wiedziałam, czy byłam rozczarowana, czy nie, gdy odchodziłam od nich. Czy nie byłam wystarczająco piękna, żeby zasłużyć na drugie spojrzenie? Ale z drugiej strony, byłam pewna, że byli przyzwyczajeni do widoku kobiecego ciała i to była część ich pracy, żeby nie wystraszyć zarówno obecnych, jak i potencjalnych członków.
Przekroczenie progu klubu wydawało się zakazane, jakby wchodziłam do nowego świata, co w rzeczywistości było prawdą. Słyszałam powolny rytm muzyki, uwodzicielski i prowokujący, nad szmerem rozmów ludzi. Moje serce biło jak szalone, ale nie dałam tego po sobie poznać.
'Jestem pewną siebie, seksowną kobietą, która kontroluje swoje pragnienia.' Jeśli powtórzę to sobie wystarczająco wiele razy, może zacznę w to wierzyć.
Od kiedy zaczęłam swoje seksualne przebudzenie, byłam nieśmiała i niepewna, zdecydowanie nie pewna siebie. Byłam bardziej jak niezręczna dziewczyna, która nie wiedziała, co robić, bez chłopaka i tylko pijane przygody. Miałam trudności z byciem na tyle swobodną, żeby cieszyć się sobą. Ale teraz nadszedł mój czas, żeby szukać tego, co mnie ekscytowało i czego fantazjowałam od momentu, gdy wiedziałam, że chcę czegoś więcej niż waniliowego seksu. Dlatego teraz znalazłam się w bdsm Den, mimo napięcia, nadal czułam dreszcze ekscytacji. Moja ciekawość przeważała nad jakimkolwiek zdenerwowaniem, które mogłam mieć.
"Witamy w Pałacu Przyjemności." Powiedziała piękna brunetka o wysokiej i szczupłej sylwetce zza biurka tuż przy wejściu.
"Cześć, słyszałam, że macie dziś dzień otwarty?" Zapytałam, mentalnie przeklinając mój drżący głos. Spojrzała na mnie od góry do dołu, a w jej oczach widać było osąd.
"Tak, mamy. Zabiorę od ciebie płaszcz i zaprowadzę cię do jednego z gospodarzy na dzisiejszy wieczór. Osoba ta pokaże ci wszystko i odpowie na wszelkie pytania, które możesz mieć. Och, i będę potrzebować twojego telefonu, cenimy prywatność naszych członków i nie akceptujemy robienia zdjęć ani nagrywania filmów. To tylko środek ostrożności." Skinęłam głową na jej słowa.
Niechętnie oddałam płaszcz, nagle czując się naga, stojąc tylko w bieliźnie i na obcasach. Gęsia skórka pojawiła się na moim ciele z powodu nagłego chłodu. Miałam ochotę zakryć piersi rękami, mimo że tak naprawdę nic nie pokazywałam, i musiałam fizycznie zmusić ręce, żeby pozostały przy moich bokach. Kobieta odwróciła się do mnie natychmiast, gdy skończyła wieszać mój płaszcz.
"Dobrze, chodź za mną."
Poprowadziła mnie schodami w dół i przez korytarz. Muzyka stawała się głośniejsza z każdym krokiem, który stawiałam, a moje serce biło jeszcze szybciej.
'Czy naprawdę to robię?' Pomyślałam, podążając za piękną kobietą i nie mogłam w to uwierzyć. To było jak sen, gdy moje obcasy stukały w rytm moich kroków, to był jedyny dźwięk, który wydawałam.
Korytarz nie był długi i był oszczędnie umeblowany, choć na ścianach wisiały intrygujące obrazy, a na końcu korytarza były kolejne drzwi. Te wykonane były z tego samego ciemnego dębu, co te przy wejściu. Gdy zapukała dwa razy, musiałam zablokować kolana, żeby nie drżały.
To jest to, pierwszy raz zobaczę na własne oczy, jak wygląda prawdziwy klub Bdsm.
Latest Chapters
#235 Rozdział 235: Obiecujemy Cię kochać i chronić na zawsze
Last Updated: 08/01/2025 19:20#234 Rozdział 234: Kochamy Cię
Last Updated: 08/01/2025 18:45#233 Rozdział 233: Jesteś dla mnie wszystkim
Last Updated: 08/01/2025 18:45#232 Rozdział 232: Troszczę się o ciebie
Last Updated: 08/01/2025 18:45#231 Rozdział 231: Niespodzianka
Last Updated: 08/01/2025 18:45#230 Rozdział 230: Jesteś słodki
Last Updated: 08/01/2025 18:40#229 Rozdział: Nie jestem doskonały
Last Updated: 08/01/2025 18:40#228 Rozdział 228: Ona jest inna
Last Updated: 08/01/2025 18:40#227 Rozdział 227: Nie zawiedzimy Cię ponownie
Last Updated: 08/01/2025 18:40#226 Rozdział 226: Nasza dziewczyna wreszcie wróciła
Last Updated: 08/01/2025 18:40
Comments
You Might Like 😍
Mated by Contract to the Alpha
William—my devastatingly handsome, wealthy werewolf fiancé destined to become Delta—was supposed to be mine forever. After five years together, I was ready to walk down the aisle and claim my happily ever after.
Instead, I found him with her. And their son.
Betrayed, jobless, and drowning in my father's medical bills, I hit rock bottom harder than I ever imagined possible. Just when I thought I'd lost everything, salvation came in the form of the most dangerous man I'd ever encountered.
Damien Sterling—future Alpha of the Silver Moon Shadow Pack and ruthless CEO of Sterling Group—slid a contract across his desk with predatory grace.
“Sign this, little doe, and I'll give you everything your heart desires. Wealth. Power. Revenge. But understand this—the moment you put pen to paper, you become mine. Body, soul, and everything in between.”
I should have run. Instead, I signed my name and sealed my fate.
Now I belong to the Alpha. And he's about to show me just how wild love can be.
Her Obsession.
For three years, Mafia leader Conner O’Neill has felt eyes on him. A phantom touch in the night. Perfume lingering on his pillows. Warm cookies in his oven. Enemies' heads delivered to his doorstep, gift-wrapped in bloodied silk. It isn’t fear that coils in his gut—it’s fascination. Someone is watching him. Someone who knows him. Someone who kills for him.
Her name is Sage—and she’s been his shadow since the night he unknowingly stole her heart with a bullet to another man’s brain. For her, it was love at first sight. Violent. Beautiful. Inevitable. Raised in darkness, owned by a monster, Sage was never meant to love. But Conner changed that. And she’s been his ever since, waiting for the day she can step out of the shadows and into his arms.
But the man who owns her doesn’t let go of his toys. And the man she loves doesn’t know she exists—yet.
She’s done watching. It’s time he learns the truth.
He belongs to her. And she’ll kill anyone who tries to take him away.
The Alpha's Hunt
If she is claimed she will be his. If she is not, she will return in shame and be shunned from her pack.
Hazel knows the ways of the Alphas, being the daughter of a Beta, but what she doesn't count on is the presence of the Lycan King. The leader of all is participating in his first-ever hunt, and she is his prey.
Warning: This book contains a LOT of mature content such as strong language, explicit sx scenes, physical and mental abuse, BDSM, etc.*
Crossing the lines ( Sleeping with my Best friends)
get together with the rest of our college friends,led me to reveal some of my secrets. And some of theirs. From being accused by friends I gave up. Little did I know the get together was just a ruse for them to get back into my life and they were playing the long game, making sure I belonged to them and them only.
Dean's POV : The minute we I opened the door and saw her ,so beautiful, I knew it was either going to go our way or she ran. We fell in love with her at Eighteen,she was seventeen and off limits,she saw us as brother so we waited, when she disappeared we let her ,she thought we had no idea where she was ,she as absolutely fucking wrong. We watch her every move and knew how to make her cave to our wishes.
Aleck's POV : Little Layla had become so fucking beautiful, Dean and I decided she would be ours. She walked around the island unaware if what was coming her way.one way or the other Our best friend would end up under us in our bed and she would ask for it too.
Surrendering to Destiny
Graham MacTavish wasn't prepared to find his mate in the small town of Sterling that borders the Blackmoore Packlands. He certainly didn't expect her to be a rogue, half-breed who smelled of Alpha blood. With her multi-colored eyes, there was no stopping him from falling hard the moment their mate bond snapped into place. He would do anything to claim her, protect her and cherish her no matter the cost.
From vengeful ex-lovers, pack politics, species prejudice, hidden plots, magic, kidnapping, poisoning, rogue attacks, and a mountain of secrets including Catherine's true parentage there is no shortage of things trying to tear the two apart.
Despite the hardships, a burning desire and willingness to trust will help forge a strong bond between the two... but no bond is unbreakable. When the secrets kept close to heart are slowly revealed, will the two be able to weather the storm? Or will the gift bestowed upon Catherine by the moon goddess be too insurmountable to overcome?
Ever After Awaits
There’s the charming stranger from a chance encounter, the one she never expected to see again—but fate clearly has other plans. The sweet barista at her campus coffee shop, whose smile feels like home. Her stepbrother, who makes no secret of his disdain but hides more than he lets on. And then there’s the childhood friend who’s suddenly back, stirring up memories she thought were long gone.
Navigating love, tension, and unspoken truths, she’ll learn that sometimes happily ever after isn’t a destination—it’s a journey filled with surprises.
The Princess's Revenge
Alpha Logan is an illegitimate son whose mother disappeared when he was 10 years old. He grew up suffering from humiliation and lacking maternal love.
Alpha Logan saves Valencia at Marcus's funeral, which seems to be destined by fate—part of the Moon Goddess's grand plan.
As Valencia accidentally discovers prophecies in Logan's mother's diary that seem to be related to her, the truth gradually surfaces. Valencia appears to be merely a tool in a princess's revenge plot. How will Logan and Valencia navigate their path amid the national war and pack politics?
My Possessive Alpha Twins For Mate
My drunk stepfather remained indifferent, his weight suffocating, making it hard to breathe as my heart raced.
Suddenly, the door slammed open, and two figures burst in.
"Get off her!" a deafening roar echoed.
I didn't expect the twin brothers who'd bullied me at school to come charging in like gods to save me.
After my grandmother passed, I had to move in with my mom and stepdad, who treated me like a servant. I prayed every day for my 18th birthday to come, so l could leave and escape this broken home.
However, on my first day at my new school, l encountered the legendary twins everyone feared.
To make matters worse, the Moon Goddess revealed they were both my mates!
After helping me out with my stepdad, my twin mate cornered me, played with my hair, and whispered possessively, "You belong to us, our little mate..."
Omega Bound
Thane Knight is the alpha of the Midnight Pack of the La Plata Mountain Range, the largest wolf shifter pack in the world. He is an alpha by day and hunts the shifter trafficking ring with his group of mercenaries by night. His hunt for vengeance leads to one raid that changes his life.
Tropes:
Touch her and die/Slow burn romance/Fated Mates/Found family twist/Close circle betrayal/Cinnamon roll for only her/Traumatized heroine/Rare wolf/Hidden powers/Knotting/Nesting/Heats/Luna/Attempted assassination
A Lesson in Magic
The CEO's Unspoken Love
Before I could answer, he moved closer, suddenly looming over me, his face inches from mine. I felt my breath caught, my lips parting in surprise.
"Then this is the price for speaking ill of me to others," he murmured, nipping my lower lip before claiming my mouth in a real kiss. It began as punishment but quickly transformed into something else entirely as I responded, my initial rigidity melting into compliance, then active participation.
My breathing accelerated, small sounds escaping my throat as he explored my body. His touches were both punishment and pleasure, drawing shudders from me that I thought he felt reverberating through his own body.
My nightgown had ridden up, his hands discovering more of mine with each caress. We were both lost in sensation, rational thought receding with each passing second...
Three years ago, to fulfill the wish of his grandmother, I was forced to marry Derek Wells, the second son of the family that had adopted me for ten years. He didn't love me, but I had secretly loved him all along.
Now, the three-year contractual marriage is about to end, but I feel that some kind of sentiment has developed between Derek and me that neither of us is willing to admit. I'm not sure if my feelings are right, but I know that we can't resist each other physically...
My Alpha Stepbrother's Dirty Secret
"You stood there and watched me stroke myself to the thought of you… and you liked it. Didn't you?"
"You're wet," he growled. "Just from words. Just from me saying your name while I came."
When Liana Rivers fell into bed with her brooding, dominant, dangerously irresistible stepbrother, Killian Wolfe, she gave him everything, her heart, her body, her virginity.
But when she discovered she was pregnant and found out he was engaged to another woman, she ran quietly, carrying a shattered heart and a baby he would never know.
Now, seven years later, she's a struggling single mom working as a hotel janitor, doing everything she can to hide her past, and her son, from the ruthless Alpha who broke her. Until one night, he finds her again. Richer. Darker. More powerful than ever. And he wants her back.
Killian isn't just here to play house. He wants control. Of her life. Her body. Her son. And this time, he's not asking.
She ran from him once. But now that he knows the truth… He'll burn the whole damn world to keep what's his.
About Author

Oguike Queeneth
Download AnyStories App to discover more Fantasy Stories.












